Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
gzyms czy arkadę. Tam, gdzie nie da się już rozpoznać dawnego wyglądu konstrukcji, wyobraźnia zdolnego architekta tworzy nowe dzieła. Odnalazł w tym samego siebie, a to, co już powstało, ma w sobie zaklętą cząstkę jego duszy. Nowej duszy, a może dawnej, tej, która przez całe lata drzemała, przytłoczona przez złe nawyki, zamknięta w pancerzu z drwin, wątpliwości i samotności? Bo Nocny Śpiewak zmienił się od chwili, gdy przeszedł piekło Krwi Bohaterów. Spoważniał, złagodniał, posmutniał jakby. Mniej mówi, nie kpi już ze wszystkiego, a w każdym razie rzadziej to czyni. Czy to zmiana na gorsze, czy lepsze? Nie mam pewności.
Srebrzanka dba
gzyms czy arkadę. Tam, gdzie nie da się już rozpoznać dawnego wyglądu konstrukcji, wyobraźnia zdolnego architekta tworzy nowe dzieła. Odnalazł w tym samego siebie, a to, co już powstało, ma w sobie zaklętą cząstkę jego duszy. Nowej duszy, a może dawnej, tej, która przez całe lata drzemała, przytłoczona przez złe nawyki, zamknięta w pancerzu z drwin, wątpliwości i samotności? Bo Nocny Śpiewak zmienił się od chwili, gdy przeszedł piekło Krwi Bohaterów. Spoważniał, złagodniał, posmutniał jakby. Mniej mówi, nie kpi już ze wszystkiego, a w każdym razie rzadziej to czyni. Czy to zmiana na gorsze, czy lepsze? Nie mam pewności. <br>Srebrzanka dba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego