Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
Dorota jak srebrna świeczka
jej płomyk drga jak westchnienie.
W tym dużym domu gdzie ona mieszka
klęczą po kątach cienie.
Ach żeby nie wiem jak która chciała
nie wiem jak zła była na mnie
tkwić muszą w oknach jak w futerałach
trzy starte kalkomanie.
Boże o Boże! Głupie ziewanie -
cioteczki nicość przed nami:
kiedyś wyjdziecie na powitanie
znikniemy za trzema oknami:
ciotka Idalia
ciotka Lenora
ciotka Dorota -
i ja.
Prawie jednocześnie wszystkie w tych oknach zasiądą. Ciotka Dorota umrzeć zdąży sama. Ciotkę Idę zabiorą do gazu. Babcię Leosię zrzucą z łóżkiem z drugiego piętra domu przy ulicy Krzyżowej. I razem takie
Dorota jak srebrna świeczka<br>jej płomyk drga jak westchnienie.<br>W tym dużym domu gdzie ona mieszka<br>klęczą po kątach cienie.<br>Ach żeby nie wiem jak która chciała<br>nie wiem jak zła była na mnie<br>tkwić muszą w oknach jak w futerałach<br>trzy starte kalkomanie.<br>Boże o Boże! Głupie ziewanie -<br>cioteczki nicość przed nami:<br>kiedyś wyjdziecie na powitanie<br>znikniemy za trzema oknami:<br>ciotka Idalia<br>ciotka Lenora<br>ciotka Dorota -<br>i ja.<br>Prawie jednocześnie wszystkie w tych oknach zasiądą. Ciotka Dorota umrzeć zdąży sama. Ciotkę Idę zabiorą do gazu. Babcię Leosię zrzucą z łóżkiem z drugiego piętra domu przy ulicy Krzyżowej. I razem takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego