Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Naj
Nr: 40
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
dziennie, z tego dla prostytutki zostaje przeważnie 100 zł. Jej zostawiali 10 zł. Z tego miała kupić sobie ubrania, jedzenie i prezerwatywy - relacjonuje Piotr Romaniuk. Rumuńscy sutenerzy wystawili ją na trasę szybkiego ruchu Warszawa - Katowice. Jeden z gangsterów powiedział: seks - 80 zł, po francusku - 50 zł. Przez pierwsze dni Irina nie bardzo wiedziała, co się z nią dzieje. Nie potrafiła powiedzieć, czy klienci w ogóle dają jej jakieś pieniądze i za co je dostaje. Rachunki często się nie zgadzały, więc gangsterzy bili ją za to jeszcze bardziej. Przeżyła piekło. Kiedy trochę doszła do siebie, próbowała prosić o pomoc klientów. Bezskutecznie. Błagała nawet
dziennie, z tego dla prostytutki zostaje przeważnie 100 zł. Jej zostawiali 10 zł. Z tego miała kupić sobie ubrania, jedzenie i prezerwatywy - relacjonuje Piotr Romaniuk. Rumuńscy sutenerzy wystawili ją na trasę szybkiego ruchu Warszawa - Katowice. Jeden z gangsterów powiedział: seks - 80 zł, po francusku - 50 zł. Przez pierwsze dni Irina nie bardzo wiedziała, co się z nią dzieje. Nie potrafiła powiedzieć, czy klienci w ogóle dają jej jakieś pieniądze i za co je dostaje. Rachunki często się nie zgadzały, więc gangsterzy bili ją za to jeszcze bardziej. Przeżyła piekło. Kiedy trochę doszła do siebie, próbowała prosić o pomoc klientów. Bezskutecznie. Błagała nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego