wyborami na &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dookoła &lt;name type="place"&gt;Ukrainy&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Obietnice bez konkretów&lt;/&gt;<br><br>&lt;name type="org"&gt;Unia&lt;/&gt; zaproponuje w piątek &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt; rozszerzenie współpracy zgodnie z postępem demokratyzacji w tym kraju. Jest o tym przekonany polski minister spraw zagranicznych, który wczoraj w &lt;name type="place"&gt;Brukseli&lt;/&gt; rozmawiał ze swoimi kolegami z pozostałych państw członkowskich.<br>W polskiej propozycji, którą pozytywnie oceniły państwa &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt;, nie ma mowy o perspektywie członkostwa, czy pomocy finansowej dla &lt;name type="place"&gt;Ukrainy&lt;/&gt;. Jest tylko obietnica, że po demokratycznych wyborach i zgodnie z postępami w reformowaniu tego kraju &lt;name type="org"&gt;Unia&lt;/&gt; będzie rozszerzała współpracę z &lt;name type="place"&gt;Kijowem&lt;/&gt;.<br>Na razie jednak ministrowie przyjęli bardziej ostrożną deklarację ograniczającą współpracę z &lt;name type="place"&gt;Ukrainą&lt;/&gt; do tzw. Planu Działania, sporządzonego na wzór dokumentów wiążących