Przełożony Boguty, dyr. Andrzej Borkowski, argumentuje inaczej. - Pion finansowy podlega mnie, zagospodarowanie przestrzenne innemu zastępcy, więc Boguta nie ma możliwości działania wbrew interesom dzielnicy, bo brak mu formalnego wpływu na <br>Po chwili jednak dyr. Borkowski dodaje: - Osobiście uważam, że Boguta przyjął na siebie zbyt trudną rolę. Ja bym się tego nie podjął. Gdy Skra przestała współpracować z dzielnicą w sprawie zagospodarowania terenu, ja zrezygnowałem z pracy w zarządzie klubu, bo trudno było to pogodzić.<br>Przed rozmową Andrzej Boguta zastrzegł autoryzację wypowiedzi i stwierdził, że podczas rozmowy będzie prezesem klubu, nie zaś wicedyrektorem dzielnicy. <br><au>Tomasz Kunert</></><br><br><br><br><div type="art" sex="m"><tit>Brud, smród i... zabytek</><br><br>Istnieje od 152