Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
Bagaż złożyłem na pokładzie pod ławką i poszedłem do baru, gdzie wdrinknąłem dwa skocze. Nawiązałem przy okazji rozmówkę z dyrektorem londyńskiego domu mód w drodze do Paryża. Uskarżał się na mgłę wokół Orly, która zmusiła go do podróżowania w towarzystwie różnego tałatajstwa i zuchwałej swołoczy. Pocieszałem go, że przecież to nie potrwa długo: lada chwila będziemy w Boulogne. Tymczasem usiedliśmy w kącie, a dyrektor Harry Parks zaczął mi półszeptem relacjonować pikantne skandaliki kompromitujące entourage de Gaulle'a. To go wprawiło w dobry humor i zapomniał zupełnie, że znajduje się na statku pełnym porykującego bydła. Czułem się zaszczycony jego koleżeńskością, więc zdobyłem się
Bagaż złożyłem na pokładzie pod ławką i poszedłem do baru, gdzie wdrinknąłem dwa skocze. Nawiązałem przy okazji rozmówkę z dyrektorem londyńskiego domu mód w drodze do Paryża. Uskarżał się na mgłę wokół Orly, która zmusiła go do podróżowania w towarzystwie różnego tałatajstwa i zuchwałej swołoczy. Pocieszałem go, że przecież to nie potrwa długo: lada chwila będziemy w Boulogne. Tymczasem usiedliśmy w kącie, a dyrektor Harry Parks zaczął mi półszeptem relacjonować pikantne skandaliki kompromitujące entourage de Gaulle'a. To go wprawiło w dobry humor i zapomniał zupełnie, że znajduje się na statku pełnym porykującego bydła. Czułem się zaszczycony jego koleżeńskością, więc zdobyłem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego