Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
działaczy i publicystów łączy tu jedna tradycyjna więź: afirmacja amerykańskiej konstytucji. Stanowi ona coś w rodzaju narodowego sanktuarium. Z charakterystyczną ciasnotą ludzi epoki schyłkowej, jej wyznawcy utrzymują, że skoro ten blisko dwieście lat liczący dokument, skomponowany dla społeczności kupców, rzemieślników, farmerów i myśliwych, potrafił zapewnić w pewne) epoce ich krajowi niebywałą potęgę, dowodzi to, że wytrzymał próbę życia. Zwłaszcza, że choć podzelowany tyloma poprawkami - funkcjonuje dalej.
Rzeczywiście funkcjonuje, ale jak? Demokracja amerykańska, a z nią inne - europejskie - nie przeżywają żadnego kryzysu, ale najzwyklejszą agonię, na którą żadne tam święte oleje konserwatyzmu, czy jeszcze bardziej archaicznych recept socjalistycznych nie pomogą. Oczywiście agonie
działaczy i publicystów łączy tu jedna tradycyjna więź: afirmacja amerykańskiej konstytucji. Stanowi ona coś w rodzaju narodowego sanktuarium. Z charakterystyczną ciasnotą ludzi epoki schyłkowej, jej wyznawcy utrzymują, że skoro ten blisko dwieście lat liczący dokument, skomponowany dla społeczności kupców, rzemieślników, farmerów i myśliwych, potrafił zapewnić w pewne) epoce ich krajowi niebywałą potęgę, dowodzi to, że wytrzymał próbę życia. Zwłaszcza, że choć podzelowany tyloma poprawkami - funkcjonuje dalej.<br>Rzeczywiście funkcjonuje, ale jak? Demokracja amerykańska, a z nią inne - europejskie - nie przeżywają żadnego kryzysu, &lt;page nr=89&gt; ale najzwyklejszą agonię, na którą żadne tam święte oleje konserwatyzmu, czy jeszcze bardziej archaicznych recept socjalistycznych nie pomogą. Oczywiście agonie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego