Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
genialnymi.











Bujanie w kosmosie
Rozmawiają: Wojciech Jagielski i Andrzej Ignatowski

Andrzej: Wojtku, co robisz w tej szczęśliwej chwili, gdy żona wraz z dzieckiem wyjeżdża na urlop, zostawiając cię samego w domu?
Wojtek: Długo zastanawiałem się, czy mam to zdradzić. Wiem, że jest to bardzo nieładne, ale jednak powiem. Oddaję się niecnym praktykom.
A: Ale czy możesz przybliżyć zagadnienie?
W: Myślę wtedy o kosmosie, bliskich, a nawet jeszcze bliższych spotkaniach z UFO. Wiem, że nikt mnie o to nie podejrzewa, ale właśnie wtedy nachodzą mnie takie myśli.
A: Choć pewnie chciałbyś, żeby zamiast myśli nachodził cię ktoś bardziej konkretny. Na przykład zielony
genialnymi.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;page nr=118&gt;<br><br><br>&lt;gap&gt;<br><br>&lt;page nr=122&gt;<br><br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;Bujanie w kosmosie&lt;/&gt;<br>Rozmawiają: Wojciech Jagielski i Andrzej Ignatowski<br><br>Andrzej: Wojtku, co robisz w tej szczęśliwej chwili, gdy żona wraz z dzieckiem wyjeżdża na urlop, zostawiając cię samego w domu?<br>Wojtek: Długo zastanawiałem się, czy mam to zdradzić. Wiem, że jest to bardzo nieładne, ale jednak powiem. Oddaję się niecnym praktykom.<br>A: Ale czy możesz przybliżyć zagadnienie?<br>W: Myślę wtedy o kosmosie, bliskich, a nawet jeszcze bliższych spotkaniach z UFO. Wiem, że nikt mnie o to nie podejrzewa, ale właśnie wtedy nachodzą mnie takie myśli.<br>A: Choć pewnie chciałbyś, żeby zamiast myśli nachodził cię ktoś bardziej konkretny. Na przykład zielony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego