Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
przyszła, co nie chciała przyjść na tą komunię, mówi, mama, tam będą same chłopaki, co ja tam będę robić.
Aha.
A okazało się, że matka do tego musiała trzy pary rajstop zmieniać, dwa razy ją przebierać, bo tak szalała. Pełny blues był, no. Na wszystko można było... No zupełnie, mówię, niecodzienne. Nie w każdej restauracji można coś takiego zrobić, żeby było tak dobrze. No i co tam jeszcze było? No co tam jeszcze było na tej komunii ciekawego? No mówię, no bo i cóż? Do personelu już się nie można było przyczepić, bo to co
Duża obsługa personelu?
Mało po pierwsze
przyszła, co nie chciała przyjść na &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; komunię, mówi, mama, tam będą same chłopaki, co ja tam będę robić. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Aha. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A okazało się, że matka do tego musiała trzy pary rajstop zmieniać, dwa razy ją przebierać, bo tak szalała. Pełny blues był, no. Na wszystko można było... No zupełnie, mówię, niecodzienne. Nie w każdej restauracji można coś takiego zrobić, żeby było tak dobrze. No i co tam jeszcze było? No &lt;vocal desc="mmm"&gt;co tam jeszcze było na tej komunii ciekawego? No mówię, no bo i cóż? Do personelu już się nie można było przyczepić, bo to co &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;Duża obsługa&lt;/&gt; personelu? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Mało po pierwsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego