Co jedno z drugiego wynikało.<br>Obaj wybitni. Każdy w swoim rodzaju.<br>Józef - jako powieściopisarz.<br>Stanisława Mackiewicza, Cata, trudno scharakteryzować.<br>Postać człowieka "rozwichrzonego", wszechstronnie utalentowany.<br>Przykład, że będąc znakomitym publicystą, można być złym politykiem.<br>MICEWSKI: Stale musi być podwieszony pod jakąś władzę, szkoła Piaseckiego.<br>A z drugiej strony, przesadna ostrożność.<br>Dwujęzyczny, niegłupi, z dużą sytuacją w Austrii.<br>Rozstał się z Glempem, i jest do wzięcia. Ale nikt go nie bierze.<br>Niewykorzystany.<br>MIKOŁAJCZYK: Jako prezesa kółek rolniczych bardzo go ceniłem.<br>Do roli premiera nie dorastał.<br>Stawiam przed nim Sikorskiego, mimo wszystko.<br>Gdy uciekł z Warszawy, emigracja nie podała mu ręki.<br>Identyfikowała go z