Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
Co jedno z drugiego wynikało.
Obaj wybitni. Każdy w swoim rodzaju.
Józef - jako powieściopisarz.
Stanisława Mackiewicza, Cata, trudno scharakteryzować.
Postać człowieka "rozwichrzonego", wszechstronnie utalentowany.
Przykład, że będąc znakomitym publicystą, można być złym politykiem.
MICEWSKI: Stale musi być podwieszony pod jakąś władzę, szkoła Piaseckiego.
A z drugiej strony, przesadna ostrożność.
Dwujęzyczny, niegłupi, z dużą sytuacją w Austrii.
Rozstał się z Glempem, i jest do wzięcia. Ale nikt go nie bierze.
Niewykorzystany.
MIKOŁAJCZYK: Jako prezesa kółek rolniczych bardzo go ceniłem.
Do roli premiera nie dorastał.
Stawiam przed nim Sikorskiego, mimo wszystko.
Gdy uciekł z Warszawy, emigracja nie podała mu ręki.
Identyfikowała go z
Co jedno z drugiego wynikało.<br>Obaj wybitni. Każdy w swoim rodzaju.<br>Józef - jako powieściopisarz.<br>Stanisława Mackiewicza, Cata, trudno scharakteryzować.<br>Postać człowieka "rozwichrzonego", wszechstronnie utalentowany.<br>Przykład, że będąc znakomitym publicystą, można być złym politykiem.<br>MICEWSKI: Stale musi być podwieszony pod jakąś władzę, szkoła Piaseckiego.<br>A z drugiej strony, przesadna ostrożność.<br>Dwujęzyczny, niegłupi, z dużą sytuacją w Austrii.<br>Rozstał się z Glempem, i jest do wzięcia. Ale nikt go nie bierze.<br>Niewykorzystany.<br>MIKOŁAJCZYK: Jako prezesa kółek rolniczych bardzo go ceniłem.<br>Do roli premiera nie dorastał.<br>Stawiam przed nim Sikorskiego, mimo wszystko.<br>Gdy uciekł z Warszawy, emigracja nie podała mu ręki.<br>Identyfikowała go z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego