sam onanizm, ale prawdziwa psychoza, jak na ten temat się rozwinęła. Jedyna, zresztą dość kiepska ilustracja, to była twarz młodego człowieka wprost pokryta ciemnymi plamami i przy tym cytat z rozpowszechnionego i podobno typowego komentarza w rodzaju: "spójrzcie na tego młodego człowieka, na jego ołowiane spojrzenie, zapadłe oczy, głębokie cienie, niepewne ruchy, tępe i bezmyślne zachowanie ... itd. itd. Zaraz odgadłem, co niszczy jego umysł..." Dalej opisy straszliwych konsekwencji, które miały rzekomo obejmować "uwiąd rdzenia, trwale uszkodzenie mózgu, upośledzenie i debilizm" itd. Autor lub autorzy wyjaśniali, że rzeczywiście ogromne szkody wyrządza, jednak nie sam onanizm, ale właśnie ta psychoza strachu, przygnębienia i