Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
narodowe, etc.)
Co do samej "Idei w ruchu rewolucyjnym", to gorąco popieram głos Romana Zimanda. Myślę, że jest to rzeczywiście tekst nieprawdopodobny na tle całej późniejszej polskiej tradycji intelektualnej. Jego niezwykłość - przynajmniej dla mnie - polega na tym, że z jednej strony Berent poruszył w nim sprawy, z jakimi polska myśl niepodległościowa i socjalistyczna będzie się borykać przez cały czas swojego istnienia. A z drugiej - że środowiska, do których broszura była adresowana, nie tylko nigdy jej nie przemyślały (casus Brzozowskiego - o czym była mowa), ale też chyba nigdy nie przeczytały. Pomińmy jednak sprawę recepcji.
Podstawowy problem tego tekstu polegał (i polega) na
narodowe, etc.)<br> Co do samej "Idei w ruchu rewolucyjnym", to gorąco popieram głos Romana Zimanda. Myślę, że jest to rzeczywiście tekst nieprawdopodobny na tle całej późniejszej polskiej tradycji intelektualnej. Jego niezwykłość - przynajmniej dla mnie - polega na tym, że z jednej strony Berent poruszył w nim sprawy, z jakimi polska myśl niepodległościowa i socjalistyczna będzie się borykać przez cały czas swojego istnienia. A z drugiej - że środowiska, do których broszura była adresowana, nie tylko nigdy jej nie przemyślały (casus Brzozowskiego - o czym była mowa), ale też chyba nigdy nie przeczytały. Pomińmy jednak sprawę recepcji.<br> Podstawowy problem tego tekstu polegał (i polega) na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego