Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
malutką przyczepę kempingową. Na ścianie wywiesiły pół prześcieradła z wizytówką-apelem: "Bezdomne kobiety, ofiary przemocy. Popierajcie nas!"
Poparcie owszem, mają, ale głównie od gapiów i najniżej postawionych funkcjonariuszy. Dzięki tym ostatnim mogą przemknąć do toalety w urzędzie, dostać wrzątek na herbatę, usłyszeć słowa otuchy. Im wyżej w hierarchii, tym większy niesmak na widok przyczepy, kłującej w oczy już na dzień dobry przed rozpoczęciem urzędowania.

- Gdyby one dostały mieszkania, zaraz pojawiliby się tu następni biwakowicze i tak bez końca! - mówi Grzegorz Oszast, szef wydziału polityki mieszkaniowej, członek zarządu miasta. - Uciekając od mężów te panie popełniły wiele błędów. Kiedy rozłożyły swój biwak, wyszedłem
malutką przyczepę kempingową. Na ścianie wywiesiły pół prześcieradła z wizytówką-apelem: "Bezdomne kobiety, ofiary przemocy. Popierajcie nas!"<br>Poparcie owszem, mają, ale głównie od gapiów i najniżej postawionych funkcjonariuszy. Dzięki tym ostatnim mogą przemknąć do toalety w urzędzie, dostać wrzątek na herbatę, usłyszeć słowa otuchy. Im wyżej w hierarchii, tym większy niesmak na widok przyczepy, kłującej w oczy już na dzień dobry przed rozpoczęciem urzędowania.<br><br>- Gdyby one dostały mieszkania, zaraz pojawiliby się tu następni biwakowicze i tak bez końca! - mówi Grzegorz Oszast, szef wydziału polityki mieszkaniowej, członek zarządu miasta. - Uciekając od mężów te panie popełniły wiele błędów. Kiedy rozłożyły swój biwak, wyszedłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego