Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 2/6
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
jak można sądzić - właśnie to jest chyba główną przyczyną decyzji o zamykaniu pomieszczeń holu na sześć nocnych godzin. - Nocują na dworcu głównie bezdomni z wyboru, znamy ich, tych rzeczywiście skrzywdzonych przez los - jest może 10 - 15. Nie chcemy nikogo skrzywdzić tymi stwierdzeniami, ale wielu koczujących to półświatek, w tym osoby nietrzeźwe. Zamykają już na noc dworce w Warszawie, Katowicach, Gdańsku i niektórzy przenoszą się stamtąd właśnie do Krakowa. W nocy w dużym holu kasowym koczuje zwykle 40 - 50 osób (w tym kilkunastu Romów). W małym holu jest kolejnych piętnastu. Wszyscy leżą na ziemi, na szmatach, gazetach. W pomieszczeniach jest straszny fetor
jak można sądzić - właśnie to jest chyba główną przyczyną decyzji o zamykaniu pomieszczeń holu na sześć nocnych godzin. <q>- Nocują na dworcu głównie bezdomni z wyboru, znamy ich, tych rzeczywiście skrzywdzonych przez los - jest może 10 - 15. Nie chcemy nikogo skrzywdzić tymi stwierdzeniami, ale wielu koczujących to półświatek, w tym osoby nietrzeźwe. Zamykają już na noc dworce w Warszawie, Katowicach, Gdańsku i niektórzy przenoszą się stamtąd właśnie do Krakowa. W nocy w dużym holu kasowym koczuje zwykle 40 - 50 osób (w tym kilkunastu Romów). W małym holu jest kolejnych piętnastu. Wszyscy leżą na ziemi, na szmatach, gazetach. W pomieszczeniach jest straszny fetor
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego