Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
ze zwykłym człowiekiem z ulicy. Po październiku 1956 roku i częściowej destalinizacji niektórzy dygnitarze przestali być dygnitarzami, straże zdjęto i dom z pozoru przypominał inne domy, zamieszkane przez zwykłych ludzi. Mimo to, gdy wstępowałem po schodach na drugie piętro, ze skromności nie korzystając z windy, odczułem jakąś szczególną atmosferę, jakiś nieuchwytny zapach i jakąś inną ciszę niż na zwykłych klatkach, a i schody były szersze, i poręcze mosiężne, i podesty znacznie większe, a drzwi, prowadzące do mieszkań - lśniące przedwojennym mahoniem. Tak to kapitaliści, stawiając luksusowe domy dla bogatych, przysłużyli się na długie dziesięciolecia swym prześladowcom i wywłaszczycielom. Teraz zrozumiałem, że pani
ze zwykłym człowiekiem z ulicy. Po październiku 1956 roku i częściowej destalinizacji niektórzy dygnitarze przestali być dygnitarzami, straże zdjęto i dom z pozoru przypominał inne domy, zamieszkane przez zwykłych ludzi. Mimo to, gdy wstępowałem po schodach na drugie piętro, ze skromności nie korzystając z windy, odczułem jakąś szczególną atmosferę, jakiś nieuchwytny zapach i jakąś inną ciszę niż na zwykłych klatkach, a i schody były szersze, i poręcze mosiężne, i podesty znacznie większe, a drzwi, prowadzące do mieszkań - lśniące przedwojennym mahoniem. Tak to kapitaliści, stawiając luksusowe domy dla bogatych, przysłużyli się na długie dziesięciolecia swym prześladowcom i wywłaszczycielom. Teraz zrozumiałem, że pani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego