Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
potoku. Nic dziwnego, że targ ma przeciwników, którzy przypominają o tym, że nie tylko nie jest on wizytówką dla Zakopanego, ale łamie przepisy sanitarne i ruchu drogowego. Najbardziej zagorzali mówią wprost - brud, chamstwo i bezprawie.
Złym okiem patrzą na niego też handlowcy z Krupówek. Ich zdaniem, konkurencja spod Gubałówki jest nieuczciwa, bo opiera się na zarabianiu na nie swoim. Padają słowa o łatwym i szybkim zysku. - A teraz chcą zbudować rynek na cudzym terenie - mówią.

Tego chcą ludzie

Handlujący na stałe pod Gubałówką zrzeszeni są w Tatrzańskim Zrzeszeniu Kupców. Jest ich około 150. - Możemy w ciągu godziny pozbierać kilkaset podpisów ludzi
potoku. Nic dziwnego, że targ ma przeciwników, którzy przypominają o tym, że nie tylko nie jest on wizytówką dla Zakopanego, ale łamie przepisy sanitarne i ruchu drogowego. Najbardziej zagorzali mówią wprost - brud, chamstwo i bezprawie.<br>Złym okiem patrzą na niego też handlowcy z Krupówek. Ich zdaniem, konkurencja spod Gubałówki jest nieuczciwa, bo opiera się na zarabianiu na nie swoim. Padają słowa o łatwym i szybkim zysku. - A teraz chcą zbudować rynek na cudzym terenie - mówią.<br><br>&lt;tit&gt;Tego chcą ludzie&lt;/&gt;<br><br>Handlujący na stałe pod Gubałówką zrzeszeni są w Tatrzańskim Zrzeszeniu Kupców. Jest ich około 150. - Możemy w ciągu godziny pozbierać kilkaset podpisów ludzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego