Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
z lampą w ręku, pozostał tam przez chwilę, po czym wylazł i zażądał pomocy przy ostrożnym wyciąganiu ofiary.
- Żyje - powiedział bez zdziwienia.
- Pani Hansen!... - jęknęła rozpaczliwie Alicja na widok górnej części osoby.
- No nie! - powiedziała z furią Zosia, równie zaskoczona, jak wściekła. - Zwariować można! Zamiast Bobusia i Białej Glisty ta niewinna kobieta! Cóż to za skończona świnia! Zwyrodnialec! I jakim cudem wziął ją za ciebie?!
- Cholera - powiedziała Alicja. Cofnęła się i wlazła na nogę Thorstenowi! - O rany boskie, a ja muszę jechać do Viborg! Ten olej...!
Kolejne zbrodnicze próby zaczęły stawać się dla nas chlebem powszednim, ogłupiając nas przy tym do
z lampą w ręku, pozostał tam przez chwilę, po czym wylazł i zażądał pomocy przy ostrożnym wyciąganiu ofiary.<br>- Żyje - powiedział bez zdziwienia.<br>- Pani Hansen!... - jęknęła rozpaczliwie Alicja na widok górnej części osoby.<br>- No nie! - powiedziała z furią Zosia, równie zaskoczona, jak wściekła. - Zwariować można! Zamiast Bobusia i Białej Glisty ta niewinna kobieta! Cóż to za skończona świnia! Zwyrodnialec! I jakim cudem wziął ją za ciebie?!<br>- Cholera - powiedziała Alicja. Cofnęła się i wlazła na nogę Thorstenowi! - O rany boskie, a ja muszę jechać do Viborg! Ten olej...!<br>Kolejne zbrodnicze próby zaczęły stawać się dla nas chlebem powszednim, ogłupiając nas przy tym do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego