Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
stwierdzenie, że jest to swego rodzaju mniejszość społeczna.
Charakterystyczne było także zupełnie normalne zachowanie skazanego i jego obrońcy. On wyglądał na urzędnika, który dopuścił się malwersacji, obrońca się z nim witał. Odwoływali się do pewnej konwencji normalności.
Dotykamy tu dwóch fundamentalnych spraw. Przede wszystkim podstaw cywilizacji zachodniej, w której rzeczy niewyobrażalne stają się możliwe. Lekarz, który zamordował kilkudziesięciu czy kilkuset pacjentów, niedawno w Wielkiej Brytanii popełnił samobójstwo. Pedofile, którzy zaczynają domagać się swoich praw. Teraz kanibal, który kogoś zabił i następnie go skonsumował. Każda cywilizacja jest zbudowana na pewnych tabu, obecnie te tabu są przekraczane.
Druga sprawa to problem odpowiedzialności prawnej
stwierdzenie, że jest to swego rodzaju mniejszość społeczna.<br>Charakterystyczne było także zupełnie normalne zachowanie skazanego i jego obrońcy. On wyglądał na urzędnika, który dopuścił się malwersacji, obrońca się z nim witał. Odwoływali się do pewnej konwencji normalności.<br>Dotykamy tu dwóch fundamentalnych spraw. Przede wszystkim podstaw cywilizacji zachodniej, w której rzeczy niewyobrażalne stają się możliwe. Lekarz, który zamordował kilkudziesięciu czy kilkuset pacjentów, niedawno w Wielkiej Brytanii popełnił samobójstwo. Pedofile, którzy zaczynają domagać się swoich praw. Teraz kanibal, który kogoś zabił i następnie go skonsumował. Każda cywilizacja jest zbudowana na pewnych tabu, obecnie te tabu są przekraczane.<br>Druga sprawa to problem odpowiedzialności prawnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego