Zmiany zaszły jednak nieco dalej: Dzieci z VI klasy, a zatem jedną nogą gimnazjaliści, kolejny raz przerabiają ten sam materiał, czyli podstawy. Rozmówki w stylu <gap> na pierwszy rzut oka wydają się stratą czasu w przypadku dzieci, które przerabiały to już kilka lat wcześniej, jednak jest to ocena błędna, typowa dla niezbyt rozgarniętego malkontenta. Ten błahy z pozoru fakt dowodzi tej głęboko zakonspirowanej myśl kadry pedagogicznej czuwającej nad rozwojem intelektualnym małych <orig>Ochlapusów</>. Materiał przerabiany wciąż w kółko, pozwoli go zakodować niemal w podświadomości tych dzieci, ba! utrwali się w genach niczego nie spodziewającej się młodzieży. Podawany, a raczej sączony materiał, już po