o tym projekcie bąka z jakiejś solennej okazji, ale jest jasne, że nie ma kapitałów publicznych czy prywatnych na świecie, które by zaryzykowały konieczne miliardy na tę olbrzymią inwestycję, przynajmniej tak długo, jak długo Ben Bella lub jemu podobni pozostają u władzy w Algierze. Wywłaszczenie resztek osadników francuskich w Tunisie nikogo nie zachęca do lokat w Algierii. A ten gazociąg saharyjsko-śródziemnomorski miałby dużo większe znaczenie dla Hiszpanii, niż dla Francji. Francja może ściągnie gaz ziemny z nowo-odkrytych złóż holenderskich, może z Morza Północnego, którego prospekcja dopiero się zaczyna, poza tym Francja ma dużo więcej sił wodnych, ma lepszy węgiel