Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
z jego treścią. Ze wstępnych danych nie wynika nic odkrywczego: majątek państwa jest duży, ale na papierze, zaś jego realna wartość - mała. To zła wiadomość dla zwolenników powszechnego uwłaszczenia. To, co najbardziej przydatne, firmy produkcyjne i instytucje finansowe, szacuje się na 132 mld zł. Tak mówią księgowi, ale prawdziwej ceny nikt nie zna, bo to tak, jak z używanym samochodem na giełdzie - właściciel myśli, że wart jest dużo, a klient daje mało. Z pomocą statystyków i księgowych da się, rzecz jasna, przeliczać bogactwa kraju na coraz większe złotówki, ale trudno sobie wyobrazić, by państwo rozdawało ludziom bony na kopaliny, pola, lasy
z jego treścią. Ze wstępnych danych nie wynika nic odkrywczego: majątek państwa jest duży, ale na papierze, zaś jego realna wartość - mała. To zła wiadomość dla zwolenników powszechnego uwłaszczenia. To, co najbardziej przydatne, firmy produkcyjne i instytucje finansowe, szacuje się na 132 mld zł. Tak mówią księgowi, ale prawdziwej ceny nikt nie zna, bo to tak, jak z używanym samochodem na giełdzie - właściciel myśli, że wart jest dużo, a klient daje mało. Z pomocą statystyków i księgowych da się, rzecz jasna, przeliczać bogactwa kraju na coraz większe złotówki, ale trudno sobie wyobrazić, by państwo rozdawało ludziom bony na kopaliny, pola, lasy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego