złamali umowę i opublikowali stenogram negocjacji. Chodziło o skompromitowanie Raskovicia, który powiedział, że Serbowie są narodem szalonym, zwariowanym. Po części zamysł Tudjmana się powiódł. Superpatrioci serbscy oburzyli się okrutnie, pozycja Raskovicia uległa osłabieniu (co akurat w dłuższej perspektywie okazało się dla Chorwatów katastrofą, gdyż człowiek, którego starali się skompromitować, był o niebo bardziej umiarkowany od swych następców). Gdy pytam Petara Popovicia, czołowego dziennikarza radia Knin, jacy są Serbowie, ten patrzy na mnie zdziwiony: - Jak to jacy? Szaleni. Święte słowa świętej pamięci Raskovicia. Jak ten dziadek w Bośni, który oczekując kolejnego bombardowania NATO, wymalował białą farbą na dachu swego domu gigantyczne <foreign>Fuck You