więcej żadnej wiadomości od matki i braci z Warszawy. Stryj Sender, który zamurował papiery wartościowe i złoto po aryjskiej stronie, umarł z głodu jak inni, w brudnym łóżku, sam, jego żonę i dzieci wywieziono. Stosunki rodzinne w getcie istniały może przez rok, później wszystko się rozpadło. Wychodziło się do pracy o świcie, wracało wieczorem i o głodzie szło się spać, kto tam mógł myśleć o rodzinie? Beniek za pieniądze został strażnikiem w więzieniu. Zamykano za kradzież, szmugiel, walutę i kosztowności. Wyroki były różne, ale z więzienia się nie wychodziło. Wyjeżdżało się, ciężarówką albo pociągiem - do Chełmna albo tuszyńskiego lasu. Natek był kierownikiem