on sam, mylą z rzeczywistością. <br><br><au>Janusz Wróblewski</></><br><br><tit>W GALERII</><br><br><div1><br><br><tit>Erotycznie i brutalnie</><br><br>Jako nastolatek teoretycznie mógłby ściskać dłoń Malczewskiego, zaś z Witkacym - jako młody kolega po fachu - dyskutować o sztuce. Eugeniusz Markowski, absolutny nestor polskiej sztuki (ur. 1912!), pokazuje od 3 września swe prace w krakowskiej Galerii AG. Nawet w obfitości różnych dzieł trudno byłoby jego prace przeoczyć lub z czymkolwiek pomylić. Ekspresyjność i żywiołowość tego malarstwa przyciągają uwagę. Artystę zawsze interesowało to co jak najdalsze od letniości: namiętności, wybujała, na granicy perwersji, erotyka, drastyczna brutalność. Zderzając to, co w człowieku pierwotne, instynktowne, archetypiczne z kolejnymi plastrami kultury i cywilizacji, uzyskuje