Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
że nikt, włączając w to Riannon, nie wiedział, które z trójki jest dzieckiem Falki. Domniemywano z dużą dozą prawdopodobieństwa, że jest to jedna z dziewczynek, bo Riannon urodziła podobno dziewczynkę i chłopca. Powtarzam, podobno, albowiem pomimo chełpliwych deklaracji Falki dzieci karmiły zwyczajne, chłopskie mamki. Riannon, gdy wyleczono ją wreszcie z obłędu, prawie niczego nie pamiętała. Owszem, rodziła. Owszem, przynoszono jej czasami do łóżka i pokazywano trojaczki. Nic więcej.
- Wówczas wezwano czarodziejów, by zbadali trójkę i ustalili, kto jest kim. Goidemar był tak zawzięty, że po wykryciu bękarta Falki miał zamiar stracić dziecko, i to publicznie. Do tego dopuścić nie mogliśmy. Po
że nikt, włączając w to Riannon, nie wiedział, które z trójki jest dzieckiem Falki. Domniemywano z dużą dozą prawdopodobieństwa, że jest to jedna z dziewczynek, bo Riannon urodziła podobno dziewczynkę i chłopca. Powtarzam, podobno, albowiem pomimo chełpliwych deklaracji Falki dzieci karmiły zwyczajne, chłopskie mamki. Riannon, gdy wyleczono ją wreszcie z obłędu, prawie niczego nie pamiętała. Owszem, rodziła. Owszem, przynoszono jej czasami do łóżka i pokazywano trojaczki. Nic więcej.<br>- Wówczas wezwano czarodziejów, by zbadali trójkę i ustalili, kto jest kim. Goidemar był tak zawzięty, że po wykryciu bękarta Falki miał zamiar stracić dziecko, i to publicznie. Do tego dopuścić nie mogliśmy. Po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego