Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Jako Marek Markiewicz pójdzie, pogada, może liczyć na życzliwość urzędniczki. Instytucją publiczną być jednak nie może. To się w Polsce nie przyjęło.

- No, ale ja jestem samotnikiem. Jedyną organizacją, do której należałem, była "Solidarność". Zadzwoniłem po powrocie do Łodzi do Regionu. Cisza. A raczej odpowiedź: teraz więzy towarzyskie już nie obowiązują, teraz są struktury. Cóż, samotnicy w Polscy obrywają poczwórnie.


Jak odebrać doktorat plagiatorowi?

Jan Dziadul

Kleptomania naukowa

W blisko dwustustronicowej pracy doktorskiej Jacka I. poświęconej twórczości Milana Kundery znalazło się kilka stron tekstu - przepisanego starannie, co do przecinka - kanadyjskiej slawistki, prof. Ewy Le Grand z Uniwersytetu w Montrealu, opublikowanego w
Jako Marek Markiewicz pójdzie, pogada, może liczyć na życzliwość urzędniczki. Instytucją publiczną być jednak nie może. To się w Polsce nie przyjęło.<br><br>- No, ale ja jestem samotnikiem. Jedyną organizacją, do której należałem, była "Solidarność". Zadzwoniłem po powrocie do Łodzi do Regionu. Cisza. A raczej odpowiedź: teraz więzy towarzyskie już nie obowiązują, teraz są struktury. Cóż, samotnicy w Polscy obrywają poczwórnie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Jak odebrać doktorat plagiatorowi?&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;Jan Dziadul&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kleptomania naukowa&lt;/&gt;<br><br>W blisko dwustustronicowej pracy doktorskiej Jacka I. poświęconej twórczości Milana Kundery znalazło się kilka stron tekstu - przepisanego starannie, co do przecinka - kanadyjskiej slawistki, prof. Ewy Le Grand z Uniwersytetu w Montrealu, opublikowanego w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego