Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, o malowaniu, o interesach, o sprawach codziennych
Rok powstania: 1998
zakwaterowanie*, znaczy zakwaterowanie i śniadania.
- A resztę sami?
- A resztę samemu.
- To drogo.
- To jest drogo, poprzednie były tanie, tutaj znowu ta pani...
- Poczekaj, ile ty lat tam chodzisz?
- Ja ci powiem, ja chodziłam tak: dwa lata temu zaczęłam, to chodziłam tak, że przez dwa miesiące, nawet niepełne i się obraziłam na tego Jacka, i przestałam chodzić...
- Co cię
- ...od jesieni zaczęłam znowu chodzić, zaczęłam znowu chodzić od jesieni z tym, że najpierw zaczęłam do tej pani Lidii, która jest taka właśnie łagodna, i wiesz, taka, no, dobrze nastrajająca człowieka, no, a potem jeszcze zapisałam się do tego Jacka, odobraziłam się
- A resztę sami?
- A resztę samemu.
- To drogo.
- To jest drogo, poprzednie były tanie, tutaj znowu ta pani...
- Poczekaj, ile ty lat tam chodzisz?
- Ja ci powiem, ja chodziłam tak: dwa lata temu zaczęłam, to chodziłam tak, że przez dwa miesiące, nawet niepełne i się obraziłam na tego Jacka, i przestałam chodzić...
- Co cię
- ...od jesieni zaczęłam znowu chodzić, zaczęłam znowu chodzić od jesieni z tym, że najpierw zaczęłam do tej pani Lidii, która jest taka właśnie łagodna, i wiesz, taka, no, dobrze nastrajająca człowieka, no, a potem jeszcze zapisałam się do tego Jacka, odobraziłam się
zakwaterowanie*, znaczy zakwaterowanie i śniadania.</><br><who4>- A resztę sami?</><br><who3>- A resztę samemu.</><br><who4>- To drogo.</><br><who3>- To jest drogo, poprzednie były tanie, tutaj znowu ta pani...</><br><who4>- Poczekaj, ile ty lat tam chodzisz?</><br><who3>- Ja ci powiem, ja chodziłam tak: dwa lata temu zaczęłam, to chodziłam tak, że przez dwa miesiące, nawet niepełne i się obraziłam na tego Jacka, i przestałam chodzić...</><br><who4>- Co cię <gap></><br><who3>- ...od jesieni zaczęłam znowu chodzić, zaczęłam znowu chodzić od jesieni z tym, że najpierw zaczęłam do tej pani Lidii, która jest taka właśnie łagodna, i wiesz, taka, no, dobrze nastrajająca człowieka, no, a potem jeszcze zapisałam się do tego Jacka, odobraziłam się
