wtedy dopiero zaczynałem go nienawidzić.<br> Przypomniałem mu Alicję.<br> Roześmiał się głośno i znowu swoje, że kiedyś byliśmy młodzi i głupi, ale za to romantyczni.<br> A więc obrażał i Alicję, i mnie, obrażał naszą miłość, a przede wszystkim obrażał Alicję...<br> <page nr=13><br> - Czy ty musisz wszystko mitologizować - wtrącił zniecierpliwiony Ryszard.<br> Adam zrobił minę obruszonego.<br> - Nie chciałem cię urazić, stary, raczej powiedziałem komplement.<br> Uważam, sam uważam, że nie ma wielkich przeżyć bez ich idealizacji - wyjaśnia cierpliwie.<br> - Ale tym razem mógłbyś... - Ryszard nie kończy, zawieszając głos.<br> - To nie to - zamyślony, trochę zdezorientowany i w dalszym ciągu najeżony odpowiada Adam...<br> - To nie to - powtarza stanowczo.<br> Ryszard nie