Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
odświętne, jubileuszowe szaty, lilaróże, seledyny, ustępują miejsca czerni skromnych sukien. Nawet i kwiaty do bukietów, do artystycznych kompozycji, do wyklejania na papierze dobiera z roślin o barwach zgaszonego błękitu.

"Wszystko jedno! Czy dzień czy noc, czy cicho czy gwarno, pusto lub ludno, słonecznie lub chmurnie - wszystko jedno! [...] Moje wszystko skończone" - obwieszcza z determinacją.

Skończone? Na jak długo? Przecież nie przestała być żywą kobietą tęskniącą do światła, choć na razie kuli się jeszcze w "ciemnej przepaści". Światło będzie usiłowała ujrzeć w pracy, ratunek - w obowiązkach; a jeśli miłość - to już tylko dla uciśnionych rodaków, strapionej Ojczyzny. To tylko może jeszcze rozniecić iskry
odświętne, jubileuszowe szaty, lilaróże, seledyny, ustępują miejsca czerni skromnych sukien. Nawet i kwiaty do bukietów, do artystycznych kompozycji, do wyklejania na papierze dobiera z roślin o barwach zgaszonego błękitu.<br><br>"Wszystko jedno! Czy dzień czy noc, czy cicho czy gwarno, pusto lub ludno, słonecznie lub chmurnie - wszystko jedno! [...] Moje wszystko skończone" - obwieszcza z determinacją.<br><br>Skończone? Na jak długo? Przecież nie przestała być żywą kobietą tęskniącą do światła, choć na razie kuli się jeszcze w "ciemnej przepaści". Światło będzie usiłowała ujrzeć w pracy, ratunek - w obowiązkach; a jeśli miłość - to już tylko dla uciśnionych rodaków, strapionej Ojczyzny. To tylko może jeszcze rozniecić iskry
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego