Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
łzawych wzruszeń? I - dlaczego widz ich potrzebuje, dlaczego się na nie godzi? Sprawa nie jest tak prosta, jakby się wydawało. To wzruszenie jest o kilka stopni silniejsze, niż zwykłe sentymenty, jakie w nas ożywają na dźwięk słowa "dziecko". Podejrzewam, że chodzi tu o coś bardziej złożonego: widząc Dziewczynkę Wręczającą Kwiaty, odbiorca - sam o tym nie wiedząc - rekonstruuje jej życie psychiczne. Wzrusza go przede wszystkim to, że dla Dziewczynki dzień Wręczania Kwiatów jest z całą pewnością najważniejszym dniem w życiu. Ocierającej łzę paniusi na widowni wydaje się, że rozumie to dziecko, jego spontaniczną świeżość wyrażającą się w jawnie okazywanym zadowoleniu z tego
łzawych wzruszeń? I - dlaczego widz ich potrzebuje, dlaczego się na nie godzi? Sprawa nie jest tak prosta, jakby się wydawało. To wzruszenie jest o kilka stopni silniejsze, niż zwykłe sentymenty, jakie w nas ożywają na dźwięk słowa "dziecko". Podejrzewam, że chodzi tu o coś bardziej złożonego: widząc Dziewczynkę Wręczającą Kwiaty, odbiorca - sam o tym nie wiedząc - rekonstruuje jej życie psychiczne. Wzrusza go przede wszystkim to, że dla Dziewczynki dzień Wręczania Kwiatów jest z całą pewnością najważniejszym dniem w życiu. Ocierającej łzę paniusi na widowni wydaje się, że rozumie to dziecko, jego spontaniczną świeżość wyrażającą się w jawnie okazywanym zadowoleniu z tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego