Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
słuchać, a ja zawsze jestem między nimi. Ich historie, rozpuszczone w winie, są takie miękkie i łatwo je urabiać, jak ciasto na rogaliki, a potem, kiedy już się je opowiada, wydają się puszyste i chrupiące. Czasem zdarzają się takie, które nie są ani ciekawe, ani pouczające, gdy się je opowiada oddzielnie, ale jeśli je połączyć, staja się piękne i mądre i wszyscy, którzy ich słuchają, milczą zadumani, tak jak pan dzisiaj. Ani słowem pan się nie odezwał, tylko ja wciąż opowiadam, siedzimy tu od południa, teraz już jest ciemno, a pan tylko słucha i słucha.
Jak pan myśli, ile z tych
słuchać, a ja zawsze jestem między nimi. Ich historie, rozpuszczone w winie, są takie miękkie i łatwo je urabiać, jak ciasto na rogaliki, a potem, kiedy już się je opowiada, wydają się puszyste i chrupiące. Czasem zdarzają się takie, które nie są ani ciekawe, ani pouczające, gdy się je opowiada oddzielnie, ale jeśli je połączyć, staja się piękne &lt;page nr=68&gt; i mądre i wszyscy, którzy ich słuchają, milczą zadumani, tak jak pan dzisiaj. Ani słowem pan się nie odezwał, tylko ja wciąż opowiadam, siedzimy tu od południa, teraz już jest ciemno, a pan tylko słucha i słucha.<br>Jak pan myśli, ile z tych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego