Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
coś... Roztropniej było zaszyć się jak mysz pod miotłą, zniknąć. Żyłam w przerażeniu. Byłam jak gonione zwierzę. Straszono, że stracę pracę w ogóle, a co wtedy z Tośkiem? Jak poradziliby sobie Irenka z Wieśkiem? Straszono, że im szkodzę. Czy Hania Surmówna obecnie także już o niczym nie marzy? Była młodsza ode mnie, niewiele, około sześciu lat. Wtedy zdawało się to przestrzenią, a dziś? Może ona nie żyje? Jeśli żyje, chciałabym, aby się dowiedziała, żeby przeczytała tę gazetę. Myślę, że byłoby jej lżej. Ona na pewno pamięta wszystko. Mnie jest jakby lżej, choć przykro, bo nie wiem, jaką dadzą mu karę i
coś... Roztropniej było zaszyć się jak mysz pod miotłą, zniknąć. Żyłam w przerażeniu. Byłam jak gonione zwierzę. Straszono, że stracę pracę w ogóle, a co wtedy z Tośkiem? Jak poradziliby sobie Irenka z Wieśkiem? Straszono, że im szkodzę. Czy Hania Surmówna obecnie także już o niczym nie marzy? Była młodsza ode mnie, niewiele, około sześciu lat. Wtedy zdawało się to przestrzenią, a dziś? Może ona nie żyje? Jeśli żyje, chciałabym, aby się dowiedziała, żeby przeczytała tę gazetę. Myślę, że byłoby jej lżej. Ona na pewno pamięta wszystko. Mnie jest jakby lżej, choć przykro, bo nie wiem, jaką dadzą mu karę i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego