Alt Christburg), kamienie oznaczały miejsca, gdzie kajzer ustrzelił dwa wspaniałe rogacze. <br>Niekiedy zdarzały się zgoła śmieszne sytuacje, chętnie później opowiadane przez myśliwych. Tak było pewnego razu, gdy cesarz Wilhelm II podczas polowania w Prakwicach zaziębił się i zarówno osobisty lekarz dr Niedner, jak i łowczy Schmidt, chcieli za wszelką cenę odwieść go od polowania zaplanowanego na ranek dnia następnego. Gdy to się nie udało, łowczy Schmidt postanowił: "jutro musi padać deszcz". O świcie, przed pobudką, zroszono więc okna sypialni kajzera wodą. Cel osiągnięto, ale cesarz, swoją drogą zapalony myśliwy, przy śniadaniu powiedział w formie żartu do Niednera: "Panie doktorze, wypraszam sobie