powoduje, że kobietom częściej zdarza się "nie chcieć" niż mężczyznom.<br>CKM: Może nie chcą, bo ich mężczyźni po prostu są partaczami seksualnymi?<br><WHO3> Nie, to naprawdę wynika z natury ludzkiej seksualności, zresztą bardzo inteligentnie pomyślanej. Mężczyzna, by udanie współżyć, musi wykazać się fizyczną gotowością: mieć erekcję, a potem wytrysk. Kobieta tych ograniczeń nie ma. Gdyby zaś miała ogromny popęd, istniałoby ryzyko, że jeden partner - z jego ograniczeniami fizycznymi - przestanie jej wystarczać. Byłoby to niebezpieczne zarówno dla mężczyzn (zagrożenie ze strony innych samców), jak i kobiet (żaden z partnerów, nie będąc pewien swojego ojcostwa, nie brałby udziału w wychowaniu potomstwa).<br>CKM: Uważa się