Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
adaptacyjne. Na jednego ojca duchownego przypada kilkudziesięciu studentów i to kleryk decyduje, o czym rozmawiają. Ojca obowiązuje tajemnica spowiedzi.

- Przychodzą ze sprawami związanymi z domem, mają problemy emocjonalne, pytają, jak je uporządkować. Przychodzą, by ich wprowadzić w praktyki ascetyczne, medytacyjne, poradzić coś na rozproszenie w modlitwie - mówi ks. Mirosław Cholewa, ojciec duchowny w warszawskim seminarium i redaktor naczelny miesięcznika "Pastores". - Niełatwo temu pokoleniu wejść w nastrój ciszy i skupienia.

- Najpierw każą ci oddać laptopa i komórkę - mówi Darek, I rok seminarium. - Mówią, że chodzi o wyciszenie, żebyś zrozumiał istotę rzeczy. I wtedy zaczyna się: pobudka o 6 rano, mycie, czyli czekanie
adaptacyjne. Na jednego ojca duchownego przypada kilkudziesięciu studentów i to kleryk decyduje, o czym rozmawiają. Ojca obowiązuje tajemnica spowiedzi.<br><br>- Przychodzą ze sprawami związanymi z domem, mają problemy emocjonalne, pytają, jak je uporządkować. Przychodzą, by ich wprowadzić w praktyki ascetyczne, medytacyjne, poradzić coś na rozproszenie w modlitwie - mówi ks. Mirosław Cholewa, ojciec duchowny w warszawskim seminarium i redaktor naczelny miesięcznika "Pastores". - Niełatwo temu pokoleniu wejść w nastrój ciszy i skupienia.<br><br>- Najpierw każą ci oddać laptopa i komórkę - mówi Darek, I rok seminarium. - Mówią, że chodzi o wyciszenie, żebyś zrozumiał istotę rzeczy. I wtedy zaczyna się: pobudka o 6 rano, mycie, czyli czekanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego