teatry - opowiadają o współczesności. Prawie bez wyjątku posługują się poetyką realizmu. Mówiony w szkockim dialekcie &lt;name type="tit"&gt;"Gagarin Way"&lt;/&gt; jest historią porwania amerykańskiego biznesmena przez dwóch szkockich lewaków. W &lt;name type="tit"&gt;"Bendbound"&lt;/&gt; oglądamy w ciasnym pokoiku zapijaczonego ojca i niedorozwiniętą córkę, złączonych tajemnicą śmierci jej matki. W &lt;name type="tit"&gt;"Whipping my mothers"&lt;/&gt; chorą i starą kobietę okrada syn, ukrywający przed żoną swoją homoseksualną przeszłość.<br>Drugim centrum &lt;foreign lang="eng"&gt;fringe'u&lt;/&gt; jest &lt;name type="place"&gt;Scottish Assembly Rooms&lt;/&gt;. Większość zaproszonych na tę scenę przedstawień ma lekki i popularny charakter, jak &lt;name type="tit"&gt;"Resident Alien"&lt;/&gt; fenomenalnego amerykańskiego weterana &lt;name type="person"&gt;Quentina Crispa&lt;/&gt;. Widzowie w &lt;name type="place"&gt;Assembly&lt;/&gt; zaczynają się śmiać już przy pierwszych kwestiach aktorów. Nawet nie czekają, aż wyklaruje się