Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
negocjacjach za wszelką cenę - ocenia nasz rozmówca.
Największą niewiadomą jest zachowanie Cypru. Decyzja o rozpoczęciu negocjacji musi zapaść jednomyślnie, głos tej zamieszkanej przez 800 tys. ludzi wyspy ma taką samą wagę jak opinia sto razy ludniejszych Niemiec. Nikozji zależy na uznaniu ze strony Turcji oraz na natychmiastowym wycofaniu wojsk z okupowanej przez Turków północnej części wyspy.
Nie wiadomo, czy postawi tę kwestię jako warunek rozpoczęcia negocjacji, co byłoby dla Ankary nie do przyjęcia.
- Na ich miejscu nie robiłbym tego. Przecież i tak wiadomo, że wcześniej czy później Turcja uzna Cypr. Teraz jednak byłaby to dla nich symboliczna porażka - mówi Daniel Keohane
negocjacjach za wszelką cenę - ocenia nasz rozmówca.<br>Największą niewiadomą jest zachowanie Cypru. Decyzja o rozpoczęciu negocjacji musi zapaść jednomyślnie, głos tej zamieszkanej przez 800 tys. ludzi wyspy ma taką samą wagę jak opinia sto razy ludniejszych Niemiec. Nikozji zależy na uznaniu ze strony Turcji oraz na natychmiastowym wycofaniu wojsk z okupowanej przez Turków północnej części wyspy.<br>Nie wiadomo, czy postawi tę kwestię jako warunek rozpoczęcia negocjacji, co byłoby dla Ankary nie do przyjęcia.<br>- Na ich miejscu nie robiłbym tego. Przecież i tak wiadomo, że wcześniej czy później Turcja uzna Cypr. Teraz jednak byłaby to dla nich symboliczna porażka - mówi Daniel Keohane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego