Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, szkole
Rok powstania: 2001
chcą jej dawać diety. Przy raku żołądka...
Ale dlaczego?
To znaczy nie wiem dlaczego. Ona to tam tłumaczy różnymi nadużyciami, tym że im się nie chce. Zresztą mają sprzedawać ten dom oni tam z całą tą posesją. Czy po prostu chcą, żeby ci co mają poumierać, poumierali. Trudno powiedzieć. Jest opieka niby jest dobra. Jedzenie też jest dobra, ale osoba z rakiem żołądka musi mieć dietę.
Dieta specjalistyczna.
I mówi, że jak wchodzi na tąstołówkę, to po prostu ją już jest jej niedobrze od samych zapachów. Jak widzi te gęste zupy... Jakbym dostała jakąś taką rzadką zupkę do wypicia, to bym
chcą jej dawać diety. Przy raku żołądka...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ale dlaczego?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To znaczy nie wiem dlaczego. Ona to tam tłumaczy różnymi nadużyciami, tym że im się nie chce. Zresztą mają sprzedawać ten dom oni tam z całą tą posesją. Czy po prostu chcą, żeby ci co mają poumierać, poumierali. Trudno powiedzieć. Jest opieka niby jest dobra. Jedzenie też jest dobra, ale osoba z rakiem żołądka musi mieć dietę.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dieta specjalistyczna.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I mówi, że jak wchodzi na &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt;stołówkę, to po prostu ją już jest jej niedobrze od samych zapachów. Jak widzi te gęste zupy... Jakbym dostała jakąś taką rzadką zupkę do wypicia, to bym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego