ludzkie, mogą żyć w jednym zwierzęciu, np. świni. To idealne warunki, by doszło do wymiany genów między drobnoustrojami i powstał zarazek-hybryda, którego nie potrafią już zniszczyć przeciwciała nastawione na innego wroga. Koronawirus to zmutowana wersja wirusa wywołującego choroby u zwierząt, może więc nieustannie się przekształcać, stając się coraz bardziej opornym na stosowane preparaty. Lekarze w Hongkongu podają pacjentom rybawirynę, która zaburza proces powielania materiału genetycznego w komórce, przez co SARS wolniej rozprzestrzenia się po organizmie, oraz kortykosteroidy, wzmacniające odpowiedź układu odpornościowego. Rybawiryna ma jednak działanie uboczne: hamując namnażanie się wirusa, uszkadza komórkę, do której wniknął patogen. Często wywołuje też anemię