ogromne, że usprawiedliwi wszystko.<br>Zdawałam sobie sprawę, że taki sposób myślenia jest trochę naiwny: idiotka, która stara się usprawiedliwić Medeę... Zwierzyłam się z moich problemów Ernestowi Bryllowi, który był wtedy moim sąsiadem. Uśmiechnął się i powiedział:<br>- Przecież to proste. Wyobraź sobie, że zakochujesz się w synu Czernienki. Ale który jest opozycjonistą, no wiesz, taki radziecki Michnik. Rzucasz dla niego wszystko, Polskę, rodzinę, przyjaciół i jedziesz żyć do Związku Radzieckiego. Kochasz męża nad życie, rodzisz mu dwóch synów. Nagle zmiana we władzach, Andropow zostaje Pierwszym, mąż cię rzuca, zakochuje się w córce Andropowa. Okazuje się, że nie jest już opozycjonistą, zaczyna gwałtownie