wrogiem toczy walkę,<br>już ma lodówkę, wózek, pralkę,<br>żoneczkę - tłustą badylarę<br>i z nią rozkosznych dziatek parę.<br>Pruje ku górze, rośnie w piórka,<br>zajmuje coraz lepsze biurka,<br>aż wreszcie w nowej czas odnowy<br>staje się władcą powiatowym.<br><br>Że Szmaciak jest kombatant sławny,<br>ściąga do Pcimia kumpli dawnych,<br>na stanowiskach ich osadza,<br>przez co się bardzo wzmacnia władza.<br>Maczuga jest milicji szefem,<br>Rurka, że ma na karku głowę,<br>jest dyrektorem kombinatu,<br>a Buc ma związki zawodowe.<br><br>Kombinat Szmaciak nie bez racji<br>uznał za teren kombinacji<br>i razem ze swych kumpli trójką<br>stał się naczelną jego dójką.<br>W systemie centralnego planu<br>prosta dojenia