Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
niech będzie anonimowe".
Obecnie potwierdza już fakt swojego autorstwa zupełnie otwarcie.
"Balladę" napisał, jak mówi, 17 grudnia 1970 roku, pod bezpośrednim wpływem wydarzeń na ulicach Gdyni, których był świadkiem.
Odbił ją w kilku egzemplarzach, które rozdał znajomym, po czym przestał się nią interesować.
Przypomniał sobie o niej dopiero w roku osiemdziesiątym pierwszym, kiedy zobaczył ulotkę z własnym tekstem.
Kiedy zaś usłyszał piosenkę śpiewaną przez Cholewę, poszedł doń i oświadczył, że to właśnie on jest autorem.
Nie przeszkadza to jednak, że w latach osiemdziesiątych ballada w dalszym ciągu uchodziła za anonimową.
Wydarzenia roku 1970 ze zrozumiałych względów długo nie mogły stać się tematem
niech będzie anonimowe".<br>Obecnie potwierdza już fakt swojego autorstwa zupełnie otwarcie.<br>"Balladę" napisał, jak mówi, 17 grudnia 1970 roku, pod bezpośrednim wpływem wydarzeń na ulicach Gdyni, których był świadkiem.<br>Odbił ją w kilku egzemplarzach, które rozdał znajomym, po czym przestał się nią interesować.<br>Przypomniał sobie o niej dopiero w roku osiemdziesiątym pierwszym, kiedy zobaczył ulotkę z własnym tekstem.<br>Kiedy zaś usłyszał piosenkę śpiewaną przez Cholewę, poszedł doń i oświadczył, że to właśnie on jest autorem.<br>Nie przeszkadza to jednak, że w latach osiemdziesiątych ballada w dalszym ciągu uchodziła za anonimową.<br>Wydarzenia roku 1970 ze zrozumiałych względów długo nie mogły stać się tematem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego