Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
w roli opiekuna zwierząt zmaltretowanego studenta.
Starszy oficer dopędził chłopca, który był tak rozżalony na kapitana, że nie usiłował czy nie mógł swego żalu ukryć.
- Niech pan nie bierze tak do serca tego, co kapitan powiedział zaczął oficer, patrząc ze współczuciem na rozgoryczonego chłopca. Jutro będzie się wszystko panu wydawało osobliwym żartem. Także to, że kapitan ujeżdżał bizony. On tymczasem miał tylko szczęście czy nieszczęście oglądać w Nowym Jorku rodeo. Potrafi pan go sobie wyobrazić wierzchem na bizonie? Chyba nie! Ale dla niego, przy jego wyobraźni, tego rodzaju wyczyn jest drobnostką i podejrzewam, że w chwili gdy o tym mówi, sam
w roli opiekuna zwierząt zmaltretowanego studenta.<br> Starszy oficer dopędził chłopca, który był tak rozżalony na kapitana, że nie usiłował czy nie mógł swego żalu ukryć.<br> - Niech pan nie bierze tak do serca tego, co kapitan powiedział zaczął oficer, patrząc ze współczuciem na rozgoryczonego chłopca. Jutro będzie się wszystko panu wydawało osobliwym żartem. Także to, że kapitan ujeżdżał bizony. On tymczasem miał tylko szczęście czy nieszczęście oglądać w Nowym Jorku rodeo. Potrafi pan go sobie wyobrazić wierzchem na bizonie? Chyba nie! Ale dla niego, przy jego wyobraźni, tego rodzaju wyczyn jest drobnostką i podejrzewam, że w chwili gdy o tym mówi, sam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego