Mam nadzieję, że jeśli będzie mnie na to stać, spotkam się z nimi w sądzie.</><br><who4>Ja nie czuję, żebym kogokolwiek oszukała. Myślę, że każda kobieta, nawet rozstając się z mężczyzną, pozwala na spotkania dziecka z ojcem.</><br><who3>Wpuściła pani do domu człowieka, który zniszczył pani reputację, który podobno panią przez lata oszukiwał?</><br><who4>- Po rozmowie z psychiatrą, psychologiem i pedagogiem szkolnym Michaliny bardzo ubolewam nad sobą, że pozwoliłam na te spotkania tak późno. Przez dziewięć lat Marcin wychowywał Michalinę i z mojej strony było to bestialstwo, że przez tyle miesięcy nie pozwalałam im na kontakt. Marcin będzie przychodził, a ja tego nie zabronię