Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
palacz trawki".

Teoria domorosłego propagatora trawy? W podręczniku psychiatrii dla studentów medycyny pod redakcją Adama Bilikiewicza i Włodzimierza Strzyżewskiego, wydanym w 1992 r. przez Państwowe Zakłady Wydawnictw Lekarskich, możemy przeczytać o marihuanie, że "za jedno z głównych zagrożeń z nią związanych uznano, że w trakcie poszukiwań marihuany na czarnym rynku otrzymuje się ofertę na tak zwane twarde środki, czyli heroinę i kokainę".

Maturzysta Hoszyk: "Wasz artykuł z góry zakłada, że jakakolwiek używka jest zła i trzeba chronić biedne dzieci przed narkotykami całkowicie ich zakazując. Zgoda, dzieci trzeba chronić, ale przez edukację. Jak będą wiedziały o co chodzi, to same zdecydują, czy
palacz trawki".&lt;/&gt;<br><br>Teoria domorosłego propagatora trawy? W podręczniku psychiatrii dla studentów medycyny pod redakcją Adama Bilikiewicza i Włodzimierza Strzyżewskiego, wydanym w 1992 r. przez Państwowe Zakłady Wydawnictw Lekarskich, możemy przeczytać o marihuanie, że &lt;q&gt;"za jedno z głównych zagrożeń z nią związanych uznano, że w trakcie poszukiwań marihuany na czarnym rynku otrzymuje się ofertę na tak zwane twarde środki, czyli heroinę i kokainę"&lt;/&gt;.<br><br>&lt;div1&gt;Maturzysta Hoszyk: "Wasz artykuł z góry zakłada, że jakakolwiek używka jest zła i trzeba chronić biedne dzieci przed narkotykami całkowicie ich zakazując. Zgoda, dzieci trzeba chronić, ale przez edukację. Jak będą wiedziały o co chodzi, to same zdecydują, czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego