Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
ideologii, obyczajów itd.) dostrzega jednego tylko sojusznika. Jest nim cielesna jednostka, człowiek konkretny, podobnie jak on zagubiony wśród zastygłych kształtów.
Uciekać więc będzie zawsze w błahość, chwiejność, niepewność, we wszechmożliwość, którą stanowi człowiek, uwolniony od społecznego nacisku. To właśnie, że człowiek może stać się wszystkim - napawa go, wbrew wielu moralistom, otuchą i nadzieją.
Pierwszym więc gestem Gombrowicza jest gest odrzucenia. Jakby nastroszony, ledwie posłyszy jakąś propozycję (myślową, moralną, estetyczną), już się od niej odżegnuje. Toczy niezmordowane boje z poprzednikami i przyjaciółmi, których dzieła mogłyby go zachwycić, z doktrynami czy ideologiami, przed którymi mógłby się - kto wie? - ugiąć. Odtwarza je zatem niejako
ideologii, obyczajów itd.) dostrzega jednego tylko sojusznika. Jest nim cielesna jednostka, człowiek konkretny, podobnie jak on zagubiony wśród zastygłych kształtów.<br>Uciekać więc będzie zawsze w błahość, chwiejność, niepewność, we wszechmożliwość, którą stanowi człowiek, uwolniony od społecznego nacisku. To właśnie, że człowiek może stać się wszystkim - napawa go, wbrew wielu moralistom, otuchą i nadzieją.<br>Pierwszym więc gestem Gombrowicza jest gest odrzucenia. Jakby nastroszony, ledwie posłyszy jakąś propozycję (myślową, moralną, estetyczną), już się od niej odżegnuje. Toczy niezmordowane boje z poprzednikami i przyjaciółmi, których dzieła mogłyby go zachwycić, z doktrynami czy ideologiami, przed którymi mógłby się - kto wie? - ugiąć. Odtwarza je zatem niejako
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego