Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
że musisz zaprzestać prowadzenia podejrzanych interesów. Potem zapytał, czy nie wiesz, kto mógłby sprzedać okazyjnie maszynę do pisania. Przypominasz sobie szczegóły tego monologu i oświadczasz, że serdelki ci nie smakują. Potem wyobrażasz sobie żonę tego pisarza (widziałeś ją na fotografii, którą tobie pokazywał), wysłuchującą w łóżku planów pisarskich męża i pachnącą złym mydłem. Nie lubisz go i dlatego jesteś pewny, że jego żona używa złego mydła. Jest ci przez chwilę miło, że twój znajomy ma brudną koszulę, potem uczucie to mija i starasz się wyobrazić sobie śmierć zwierzęcia, którego przemielone mięso jesz w tej chwili.
- Dobre było - odstawiłem talerz i zapaliłem
że musisz zaprzestać prowadzenia podejrzanych interesów. Potem zapytał, czy nie wiesz, kto mógłby sprzedać okazyjnie maszynę do pisania. Przypominasz sobie szczegóły tego monologu i oświadczasz, że serdelki ci nie smakują. Potem wyobrażasz sobie żonę tego pisarza (widziałeś ją na fotografii, którą tobie pokazywał), wysłuchującą w łóżku planów pisarskich męża i pachnącą złym mydłem. Nie lubisz go i dlatego jesteś pewny, że jego żona używa złego mydła. Jest ci przez chwilę miło, że twój znajomy ma brudną koszulę, potem uczucie to mija i starasz się wyobrazić sobie śmierć zwierzęcia, którego przemielone mięso jesz w tej chwili.<br>- Dobre było - odstawiłem talerz i zapaliłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego