społecznym, jak i towarzyskim - kończy Maria Bałda.<br>&lt;au&gt;Wysłuchała Lucyna Stankiewicz&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt; Proces sprawców napadu na pocztę i bank&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt; Z bronią, bez broni, o broni&lt;/&gt;<br><br> (WROCŁAW) Wczoraj po raz kolejny sąd miał wątpliwości, czy pistolet-starter, który wykorzystano podczas napadu na ekspozyturę PKO przy ul. Drukarskiej w grudniu 1996 r., jest bronią palną, czy też nie. Od tego zależy wysokość kary. Na wczorajszej rozprawie Sąd Okręgowy we Wrocławiu wysłuchał kolejnej opinii biegłych od balistyki. Tym razem z Wyższej Szkoły Oficerskiej. Panowie stwierdzili, że pistolet-starter, którym posłużono się podczas napadu, jest bronią palną. Swoją opinię oparli na zarządzeniach i przepisach prawnych, według których