niczego zabawnego. Przed Buszującym najbardziej podobała mi się taka składanka wierszy, przeważnie rosyjskich zresztą, pod tytułem Stara rekwizytornia. Jako rusycystka musiałam tam pójść... <br>Premiera sztuki według Salingera odbywała się w kawiarni "Muza" na Akademii Muzycznej w Warszawie, była tam niewielka scenka, a akcja sztuki toczyła się także na takim bocznym pasażu, wzniesionym nieco ponad salą, po prawej stronie od sceny. I wtedy właśnie po raz pierwszy zauważyłam Jurka. Wraz z kierownikiem teatru i reżyserem sztuki - Wieśkiem grali takie małe rólki, przedstawiając dwóch chłopaczków, bawiących się w Central Parku. Obaj niewysocy, w sztuce małomówni, w krótkich spodenkach, przerzucali się piłką. Śmieszni jak