Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
naszej scenie politycznej do feminizmu przyznawała się prof. Zofia Kuratowska, a dziś deklarują go m.in. Barbara Labuda, Izabela Jaruga-Nowacka, Jolanta Banach, Wanda Nowicka. Kobiety na najwyższych stanowiskach wolą unikać tego słowa. W niektórych teoriach feministycznych określa się je jako "agentki", czyli kobiety zajmujące prestiżowe stanowiska, ale lojalne wobec patriarchalnego systemu wartości, często występujące przeciw emancypacyjnym zapędom innych kobiet, tłumaczące z wyżyn swojej pozycji, jak cenią rolę kobiety i jak za nią tęsknią. Są kimś w rodzaju "honorowych mężczyzn". U nas pasowałaby do tego wzorca Hanna Gronkiewicz-Waltz. Także Hannie Suchockiej feministki nie mogą wybaczyć, że jako premier pokazała się
naszej scenie politycznej do feminizmu przyznawała się prof. Zofia Kuratowska, a dziś deklarują go m.in. Barbara Labuda, Izabela Jaruga-Nowacka, Jolanta Banach, Wanda Nowicka. Kobiety na najwyższych stanowiskach wolą unikać tego słowa. W niektórych teoriach feministycznych określa się je jako "agentki", czyli kobiety zajmujące prestiżowe stanowiska, ale lojalne wobec patriarchalnego systemu wartości, często występujące przeciw emancypacyjnym zapędom innych kobiet, tłumaczące z wyżyn swojej pozycji, jak cenią rolę kobiety i jak za nią tęsknią. Są kimś w rodzaju "honorowych mężczyzn". U nas pasowałaby do tego wzorca Hanna Gronkiewicz-Waltz. Także Hannie Suchockiej feministki nie mogą wybaczyć, że jako premier pokazała się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego